Mikołajkowy spacer

.....................................................................................................................................................................
W zeszłym tygodniu na spacer obraliśmy kierunek - Kaczory, w tym tygodniu, postanowiliśmy wyruszyć w przeciwnym kierunku i pojechaliśmy w stronę Skórki. Minąwszy dom leśniczego, zostawiliśmy nasz czterokołowy pojazd i dalej ruszyliśmy pieszo. Dookoła otaczał nas piękny i mroczny las otulony jeszcze poranną mgłą. Jest w nim bardzo duża ilość ścieżek, wyglądających niemal tak samo. Wchodząc coraz głębiej w las, zaczynaliśmy powoli tracić orientację, w którym miejscu się znajdujemy. Gdy zaczynaliśmy się już denerwować, czy oby w dobrym kierunku zmierzamy, po chwili ku naszemu zaskoczeniu pojawiła się przed nami sarna. Spojrzała na nas i w tym własnie momencie udało mi się ją sfotografować - tak jakby na to czekała :) Po chwili wbiegła w gąszcz drzew i krzewów, a my podążyliśmy za nią w nadzieji, że uda mi się zrobić jej choć jeszcze jedno zdjęcie. Niestety nie miałem takiego szczęścia, ale można powiedzieć, że to ona wyprowadziła nas z lasu, gdyż po chwili ukazało się nasze auto.
.....................................................................................................................................................................

























Jesienne wędrówki

.....................................................................................................................................................................
W natłoku obowiązków i pracy udało nam się wygospodarować trochę wolnego czasu, który postanowiliśmy poświęcić na zwiedzanie okolic Piły. Zapakowaliśmy siebie, psa, oczywiście aparat :) i wyruszyliśmy w stronę Kaczor. Nie dojechaliśmy jednak do celu, ponieważ po drodze przykuł naszą uwagę ukryty w lesie cmentarz wojenny ofiar II wojny światowej, założony w latach 1949 - 1953. Widok tego miejsca wywołał w nas tak dużą ekspresję, że postanowiliśmy się nią z Wami podzielić.  Spoczywają w nim reprezentanci róznych narodów i wyznań: 1387 żołnierzy armii czerwonej, 185 żołnierzy wojska polskiego, 139 osób cywilnych zmarłych na skutek nieludzkich warunków panujących w hitlerowskim, przymusowym obozie w Pile.
"... Ich groby wyrażają prawdy ostateczne, są obrazem losów ludzi i narodów..."
.....................................................................................................................................................................













Pomimo przytłaczającego charakteru tego miejsca, postanowiliśmy skorzystać z okazji (a nie często ją mamy) aby zrobić sobie kilka wspólnych zdjęć. Radziliśmy sobie jak mogliśmy, gdyż nie było osoby, która mogłaby zrobić nam zdjęcia, brakowało nam statywu, więc wykorzystywaliśmy wszystko co dała nam natura tj. gałęź, kamień. Na szczęście wiodący producent lustrzanek, wyposażył aparat w samowyzwalacz, który okazał się dla nas w tej sytuacji niezbędny :)








Oto przedstawiam Wam naszą wierną towarzyszkę spacerów. Wabi się DAISY. Na marginesie mówiąc, poprzedni właścieciel psa, zapewniał nas, że jest to pies rasy Sznauacer :) Rzeczywiście, gdy była malutkim psiakiem wyglądała jak rasowy Sznaucerek. Jednak z upływem miesięcy, ze Sznaucerka wyrósł o to taki przesłodki Kundelek. :))